Współistnienie i współwystępowanie "Zaburzeń Symptomatycznych" cz. II
Padre Camillo • 11 sierpnia 2019
Współistnienie i współoddziaływanie "zaburzeń symptomatycznych" na zaburzenia osobowości, zaburzenia nastroju i inne problemy ze zdrowiem

Każdy z nas jest inny nie tylko zewnętrznie ale i wewnętrznie co oznacza, że posiadamy w sobie dużą różnicę cech osobowości. U jednych ludzi występują piękne osobowości pełne pozytywnych cech temperamentu i charakteru. U innych ludzi zauważamy deficyty pozytywnych cech a przebijają w ich słowach i zachowaniach negatywne cechy. Zauważamy je również u siebie i u innych ludzi, z którymi się spotykamy i przebywamy. Nie zawsze jednak ktoś, kogo oceniamy negatywnie jest winien takiemu stanowi rzeczy. Trzeba brać pod uwagę w naszych opiniach pewne kryteria, które pozwolą na bardziej roztropne i powściągliwe oceny innych osób.
1. Wielu ludzi cierpi z powodu np. "dużej depresji" i przeżywa obniżony nastrój i anhedonię. Pokrewieństwo depresji ma też swoje odzwierciedlenie w zaburzeniu osobowości i dotyczy raczej objawów natury poznawczej. I tak brak decyzyjności łączy depresję z zaburzeniami osobowości typu borderline, zależnym, obsesyjno - kompulsyjnym, unikowym i histrionicznym; poczucie bezwartościowości - z zaburzeniami osobowości typu borderline, antyspołecznym, unikowym, zależnym, narcystycznym, obsesyjno - kompulsyjnym i histrionicznym; poczucie winy łączy się z zaburzeniami osobowości typu borderline, unikowym, zależnym i obsesyjno - kompulsyjnym, a myśli samobójcze - z zaburzeniami osobowości typu borderline, histrionicznym, antyspołecznym, narcystycznym i innymi.
Powołując się na literaturę przedmiotu Dr n. med. Aarona Becka w jego publikacji naukowej "Terapia poznawcza zaburzeń osobowości" można skonstatować, że: "... predykatorami depresji są dwa nieprzystosowawcze wzorce postrzegania, które często spotykamy w zaburzeniach osobowości, a mianowicie ryzyko poznawcze (dysfunkcjonalne postawy i negatywne style atrybucji) oraz ruminacje. Zaobserwowano korelację między ryzykiem poznawczym a objawami zaburzenia osobowości paranoicznego, histrionicznego, narcystycznego, unikowego, zależnego, obsesyjno - kompulsyjnego i schizotypowego.
Ruminacja w największym stopniu łączyła się z objawami zaburzenia osobowości typu borderline oraz obsesyjno - kompulsyjnego. ... Newman (2011) twierdzi, że utrwalona złość i duża skłonność do unikania - cechy typowe dla tak wielu zaburzeń osobowości - także w szczególny sposób utrudniają terapię. W badaniach nad wynikami interwencji medycznej zidentyfikowano czynniki, które blokują terapię pacjentów z depresyjnym zaburzeniem osobowości. Należą do nich: brak szybkiej poprawy objawowej, negatywne oczekiwania względem terapii, niewielkie zaangażowanie w terapię, słabe przymierze terapeutyczne, niewykonywanie zadań domowych, małe wsparcie społeczne, złość, skłonność do unikania, skłonność do ruminacji oraz przedwczesna rezygnacja z terapii (Hollon, Beck 2004; Newman 2011; Persons i wsp. 1988; Schindler i wsp. 2013; Smith i wsp. 2006). Przezwyciężenie owych przeszkód powinno być jednym z najważniejszych celów terapii".
(s. 508)
2. Jeśli zaburzenie osobowości typu borderline współistnieje z depresją, to jej objawy - zwłaszcza impulsywność i agresywność - wiążą się ze wzrostem istotności i liczby podejmowanych prób samobójczych (Soloft i wsp. 2000). Zaskakujący odsetek (aż 92%) pacjentów z tymi dwoma zaburzeniami rozpoznaniami przynajmniej raz próbowało odebrać sobie życie. "Najbardziej alarmujące jest to, że 5 - 7% pacjentów z rozpoznaniem osobowości typu borderline rzeczywiście odbiera sobie życie (Duberstein, Conwell 1997). Yen i wsp. (2003) zanotowali, że nasilenie już obniżonego nastroju, spożywanie alkoholu i/lub używanie innych substancji psychoaktywnych to predykatory próby samobójczej podjętej w ciągu miesiąca.
(s.509)
a) Przy rozpoznaniu zaburzeń nastroju - afektywnego dwubiegunowego należy pacjenta pouczyć o modelu stresu i diatezy, czyli wrodzonej podatności na zranienia, że posiada on genetyczne predyspozycje do wystąpienia zaburzeń osobowości typu borderline. W przypadku obu tych zaburzeń mamy często do czynienia z historią nadużyć w dzieciństwie:
"Pacjenci dowiadują się, że ich ryzykowne, nieprzystosowawcze zachowania są w istocie strategiami kompensującymi dysfunkcjonalne przekonania o treści:
- "nie jestem w stanie znieść przykrych emocji",
- "emocje są poza moją kontrolą i nigdy się nie skończą",
- "ryzykowne, autodestrukcyjne zachowania dają mi chwilową ulgę; jeśli przyniosą negatywne konsekwencje, to znaczy, że na nie zasłużyłem (albo i tak sobie z nimi poradzę).
Uruchomienie tych przekonań obecnych zarówno w zaburzeniu osobowości typu borderline, jak i w zaburzeniu afektywnym dwubiegunowym powoduje gwałtowne wahania nastroju...
Do najważniejszych celów w terapii zaburzenia afektywnego dwubiegunowego należą:
- aktywizacja zachowań w epizodach depresji,
- ograniczenie aktywności w epizodach manii (Lam i wsp. 2010)...
Umiejętność tolerowania emocji sprawia, że pacjent nie ucieka się aż w takim stopniu do zewnętrznych sposobów regulacji emocji - narkotyków, seksu bez zabezpieczenia, ryzykownej jazdy samochodem czy samookaleczania (Layden i wsp. 1993)".
(s. 511)
b. Osobowość unikająca często współwystępuje z zaburzeniami depresyjnymi. Zawarte w DSM - 5 Kryteria diagnostyczne unikającego zaburzenia osobowości niemal idealnie pokrywają się z objawami "dużej depresji" i pokrewnymi jej cechami. Pacjenci z depresją i osobowością unikającą pragną wyidealizowanych związków, bliskich relacji, ale porzucają wszelkie wysiłki na rzecz ich budowania ze względu na strach przed odrzuceniem - strach wynikający z utrwalonych, wszechogarniających depresjogennych przekonań kluczowych o tym że:
-"nie zasługuję na miłość",
-"jestem bezwartościowy",
-" jestem odrażający",
- "jestem nieudolny - głupi".
Uważają oni, że nie potrafią znieść negatywnych myśli i przykrych emocji, dlatego wycofują się z życia społecznego, pogrążając się w głębokich uczuciach samotności, lęku i depresji (Millon, Davis 2000) (...).
Te wczesne dezaadaptacyjne schematy z dzieciństwa (podporządkowania, opuszczenia i zahamowania emocjonalnego) zapośredniczają relację między subiektywnymi przeżyciami z dawnych lat (dotyczącymi życia społeczno - towarzyskiego rodziny oraz nadopiekuńczości rodziców) a objawami unikającego zaburzenia osobowości w życiu dorosłym (Carr, Francis 2010). Poza tym depresja i lęk nasilają bojaźliwość i skłonność do unikania (...).
Ujawnienie przez pacjenta terapeucie informacji o sobie jest nieodłączną częścią terapii poznawczej (...). Kiedy pacjent będzie powtarzał jak mantrę: (unikanie jest moim wrogiem), będzie mógł w końcu "zdenerwować się na unikanie". Złość jako reakcja nie jest kompatybilna z lękiem i depresją, może zatem pchnąć pacjenta do działania (Butler 1975).
Do skutecznych interwencji należą: dialog motywujący, ustalenie celów i ich realizacja, analiza zalet i wad bieżącej sytuacji i zmiany, rozwiązywanie problemów oraz aktywacja zachowań (Beck i wsp. 1979).
(s.514)
Dodam jeszcze, że pacjent powinien ćwiczyć asertywność i umiejętność tolerowania negatywnych ocen od innych ludzi.
c) Pacjentom z zaburzeniem osobowości antyspołecznej brakuje motywacji i są kierowani zazwyczaj na terapię nakazem sądowym. Często wpadają w depresję, ponieważ czują się "w jakiś sposób ograniczeni". Na początku spotkania z pacjentem, z zaburzeniem osobowości antyspołecznej należy zbadać bieżące problemy, które przeżywa: bieżące myśli, zachowania i negatywny nastrój. Skupienie pacjenta na celach zmniejsza jego "opór" oraz skłonność do rozpamiętywania przeszłości. Zwiększa też nadzieję i poprawia nastrój. "Do większości pacjentów trafia metafora - nie da się prowadzić samochodu, patrząc wyłącznie w lusterko wsteczne. Kierowca musi się skupić na celu podróży i wykonać określone gesty aby tam trafić". (s.515) Gdy wypracujemy już chęć do zmiany wtedy trzeba ukierunkować pacjenta na cele terapii i go aktywizować.
(s.515)
Pacjenci z zaburzeniem osobowości antyspołecznej na ogół postrzegają świat w kategoriach własnych korzyści, a nie dobra dla innych czy społeczności (Beck i wsp. 2004). Złość i zachowania agresywne stanowią zagrożenie dla otoczenia i mogą narazić pacjenta z osobowością antyspołeczną na poważne kłopoty, których konsekwencje z kolei zwiększają ryzyko depresji. O tym należy z pacjentem rozmawiać i uczyć go umiejętności bardziej przystosowawczych myśli i zachowań.
3. ZABURZENIA OSOBOWOŚCI I INNE PROBLEMY ZDROWOTNE
Dane przytaczane w literaturze przedmiotu pokazują, że osoby z zaburzeniami osobowości mają częściej problemy z alkoholem, papierosami i narkotykami. Zapowiedzią przewlekłych problemów z używaniem substancji psychoaktywnych są rozpoznania zaburzeń osobowości typu borderline, antyspołecznej i schizotypowej. Dysfunkcja osobowości wiąże się też z podwyższonym ryzykiem chorób somatycznych. Osobowość graniczna łączy się z większym prawdopodobieństwem otyłości i cukrzycy.
U pacjentów z rozpoznaniem schizoidalnego, unikającego i obsesyjno - kompulsyjnego zaburzenia osobowości stwierdzono wyższe ryzyko chorób serca. Zaburzenie osobowości typu borderline łączy się ponadto z: nadciśnieniem, chorobami wątroby, chorobami układu krążenia, chorobami układu pokarmowego, artretyzmem i chorobami wenerycznymi.
Pacjenci z osobowością obsesyjno - kompulsyjną przejawiają skłonność do perfekcjonizmu i przesadnie skupiają się na szczegółach. Pacjenci z osobowością zależną zbyt mocno przywiązują się do terapeutów i nieustannie u nich szukają potwierdzenia. Pacjenci z osobowością borderline dwukrotnie częściej angażują się w gwałtowne zachowania (np. przeklinają i rzucają groźby). Do ich największych problemów należą: myśli samobójcze, objawy psychotyczne, współistnienie co najmniej dwóch zaburzeń psychicznych oraz kłopoty ze zdrowiem emocjonalnym i fizycznym.
Dr n. med. Aaron Beck podkreśla, że udało mu się przez lata doświadczeń badawczych - empirycznych sformułować zalecenia dotyczące terapii pacjentów, u których jednocześnie rozpoznano zaburzenia osobowości i inne zaburzenia psychiczne:
a) "dołożyć starań, aby trafnie rozpoznać wszystkie zaburzenia i nie stawiać niepotrzebnie błędnych diagnoz,
b) zastanowić się, w jakich momentach i w jaki sposób zaburzenia osobowości będą utrudniać terapię, i stosownie do tego zmodyfikować istniejące protokoły,
c) wykorzystać dolegliwości jako źródło motywacji do zaangażowania w terapię,
d) rozważyć włączenie farmakoterapii,
e) skupić uwagę na jak najszybszej poprawie objawowej i wypracowaniu pozytywnych oczekiwań względem terapii,
f) wyjaśnić pacjentowi zalety zadań domowych (dzięki nim mniejsza liczba pacjentów przedwcześnie rezygnuje z terapii, poprawiają też wyniki leczenia i polepszają nastrój),
g) omówić takie przeszkody jak: utrwalona złość, ruminacja i negatywny nastrój,
h) rozwijać umiejętności rozwiązywania problemów - tych, które łagodzą napięcie, zatrzymują pacjenta w terapii i zapobiegają nawrotom,
i) dotrzeć do podstawowych schematów, które są motywami wspólnymi w danej konstelacji zaburzeń".
(s.520)
Tym wpisem zakańczam rozdział poświęcony przeze mnie na poznanie zaburzeń osobowości i innych. Ma to dla mnie sens, "aby wiedzieć kim jestem i dokąd dążę".
Mieliśmy okazję do tego czasu "prześwietlić" swoje osobowości w kontekście sprecyzowanych kryteriów wg DSM - 5 i ICD - 10. Był to wstęp i przygotowanie do Terapii Dialektyczno - Behawioralnej.